Z bacówki "Pod Małą Rawką"

[Jan Stanisław Kiczor]

Z bacówki "Pod Małą Rawką"

Pamięci Jerzego Harasymowicza (1933-1999)


Z widoków na Caryńską
W pokoiku na piętrze
Jerzy Harasymowicz
Jeszcze dziś pisze wiersze:

O kamieniu gładzonym przez potok Wetliny,
Lecz wcześniej wyszczerbionym od czarcich uścisków
I o rannym spojrzeniu, w dal na połoniny
I o ciszy wieczornej tuż po rykowisku.

Nie zagubi obrazów
Choć grzbietami zmierzch idzie,
Można na tym pięterku
Niewidzialne - też widzieć.

Jąkając się słowami które spadły nagle,
Wąchać mdłe wilczomlecze, złocieniom być bratem,
Pod Honem echo pieśni odnaleźć pradawnej,
Lub po prostu przemierzać szlak na Wołosate.

Został z ciała kurz rudy
Zapach mchu na sandałach
I na Wyżniej Przełęczy
Grób, nie grób, pamięć, brama.

.

"...został z ciała kurz rudy..." cytat z wiersza J.Harasymowicza "Buki stare, brodate"

[Fred]

Fajne te obrazki.
Nawet "piszący" Harasymowicz mi nie przeszkadza <img>
<img>

[Boogie]

Harasymowicz ukochał Bieszczady. Jako Autora oskarżano go o sympatyzowanie z komuną, znowu temat - "chciał czy musiał". Ponieważ uważam, że czyjeś życie można oceniać tylko z perspektywy jego wnętrza, co jest niemożliwe przy największej empatii, wolę pozostać przy samych wierszach, a te Harasymowicz pisał piękne. Twój wiersz również piękny, myślę, że Pan Jerzy tam gdzieś w górze uśmiecha się. No to :piwo: :piwo: <img> <img>

[Bożena]

dobrze było tu wpaść - na chwilkę - piękny wiersz Janie :kwiat:

[Liliana]

:kwiat: <img>

[Fred]

[quote=""Boogie""]oskarżano go o sympatyzowanie z komuną[/quote]
Może się wreszcie odmacierewiczujemy i przestaniemy wypominać poetom ich romanse ze Stalinem Gomułką Bierutem i kim tam jeszcze.
zostawmy historię historykom.

[Tomasz Kowalczyk]

Piękna zamglona refleksja. Z przyjemnością...

Pozdrawiam

Tomek

[Panterka]

I to byłaby super piosenka na ognicho na stoku o północy wsród gór ... <img>

[Jan Stanisław Kiczor]

Mimo wszystko twierdzę, ze Harasymowicz wiersze piękne pisał.

Dzięki wszystkim za pochylenie się i czytanie:

Panterko: może ktoś, kiedyś zauważy i zaśpiewa :kwiat: :kwiat: :kwiat:
Bożenko - dzięki :kwiat: :piwo: :piwo: <img>

[Mariola Kruszewska]

Ładnie, przypadł mi do gustu.
[quote=""Jan Stanisław Kiczor""]Pod Honiem[/quote]Jesteś pewien?

[Jan Stanisław Kiczor]

[quote=""emde""]Ładnie, przypadł mi do gustu.
[quote=""Jan Stanisław Kiczor""]Pod Honiem[/quote]Jesteś pewien?[/quote]

Nad Cisną wznosi się góra Hoń (820 mnpm). Przechodzi przez nią główny szlak bieszczadzki (czerwony) z Komańczy na Rozsypaniec (Przeł. Bukowską).
W tejże Cisnej przy zejściu z Honia, przy szlaku jest schronisko górskie: Bacówka "Pod Honiem".

Ponieważ istnienie osady Cisna datuje się już na 1552 r. (wzmianki podatkowe), stąd uznałem, że pod Honiem (znaczy w Cisnej i przyległościach) można szukać echa dawnych pieśni...

Dzięki za wnikliwe czytanie.

Pozdrawiam :kwiat: <img>

[Mariola Kruszewska]

Pytam, bo ja znam Bacówkę pod Honem. <img>

[Jan Stanisław Kiczor]

Droga Emde.
Choć nie jestem w stanie ustalić konkretnych dat, wyjaśniam co następuje:

Do pewnego czasu (?) góra nazywała się Hoń - mapa "Bieszczady" z 1983 roku (i wcześniejsze) operuje tą nazwą.
Logiczna zatem odmiana - gdzie? pod Honiem - znalazła odbicie nawet w pieczęciach schroniska stemplowanych do odznaki GOT:

BACÓWKA POD HONIEM
Schronisko Turystyki Kwalifikowanej
wys. 668m npm
38 607 CISNA

Mam tę pieczęć (znaczy, odcisk pieczęci - czytelny) przed sobą właśnie, stemplowaną dwukrotnie w 1987 i 1989 roku.

Z nieznanych mi powodów i w nieokreślonym później terminie, jakaś Komisja d/s nazewnictwa, zmieniła nazwę góry HOŃ na HON czego naturalną, gramatyczną konsekwencją jest BACÓWKA POD HONEM.

Więc masz rację.

Na swoją obronę mogę rzec, że dawno w Bieszczadach nie będąc, nie weryfikowałem nazewnictwa, posługując się starym i zapamiętanym. Trwałbym dalej w nieświadomości.

Pozdrawiam serdecznie :kwiat: :D <img>

.

[maybe]

Bardzo przyjemnie było poczytać i obejrzeć (w wyobraźni) to co Janie opisałeś <img>

[Jan Stanisław Kiczor]

maybe - dzięki za czytanie, za obecność :kwiat: <img>