opowiem ci...
Moderator: Tomasz Kowalczyk
opowiem ci...
powiedz jak mam zapomnieć o strasznej historii
która się wydarzyła niezbyt dawno temu
powraca jak bumerang wciąż mi w oczach stoi
przywołuje obrazy zwane schizofrenią
scena się rozegrała na cmentarzu w nocy
jacyś dranie złapali opodal dziewczynę
i zaciągnęli siłą (no mów gdzie i po co)
nad otwarty grobowiec grożąc rękoczynem
obwiązali ją sznurem i spuścili na dno
nie mogę ci dokładnie powiedzieć do końca
domyśl się co złodzieje umarlakom kradną
przerażona tą scena widziałam trzy słońca
i kiedy się tak trzęsłam pociłam krzyczałam
nogi miałam jak z waty nie dawały uciec
obudziłam się w kołdrę zamotana cała
nie wyobrażasz sobie jakie to uczucie
zwierszowany kawał nieznanego autora
powiedz jak mam zapomnieć o strasznej historii
która się wydarzyła niezbyt dawno temu
powraca jak bumerang wciąż mi w oczach stoi
przywołuje obrazy zwane schizofrenią
scena się rozegrała na cmentarzu w nocy
jacyś dranie złapali opodal dziewczynę
i zaciągnęli siłą (no mów gdzie i po co)
nad otwarty grobowiec grożąc rękoczynem
obwiązali ją sznurem i spuścili na dno
nie mogę ci dokładnie powiedzieć do końca
domyśl się co złodzieje umarlakom kradną
przerażona tą scena widziałam trzy słońca
i kiedy się tak trzęsłam pociłam krzyczałam
nogi miałam jak z waty nie dawały uciec
obudziłam się w kołdrę zamotana cała
nie wyobrażasz sobie jakie to uczucie
zwierszowany kawał nieznanego autora
Ostatnio zmieniony pt 29 kwie, 2011 przez Julka, łącznie zmieniany 1 raz.
To tylko ja
Czasem w poezji bywa i tak:
Zasiejesz zboże, wyrośnie mak.
Czasem w poezji bywa i tak:
Zasiejesz zboże, wyrośnie mak.
Wstęp troszkę za długi. Zakończenie troszkę rozczarowuje. Można by z tego zbudować cos ciekawego, bo trochę się ten pomysł rozmywa "w praniu" :)
- Leon Gutner
- Posty: 7905
- Rejestracja: czw 15 kwie, 2010
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Wyobrażam sobie jakie to uczucie . Pewnie wielu sobie wyobraża . Pewnie każdego choć raz w życiu nawiedził jakiś koszmar nocy .
A ty Julko napisałaś jeszcze o tym po swojemu . - ))
Fajnie .
Z uszanowaniem L.G.
A ty Julko napisałaś jeszcze o tym po swojemu . - ))
Fajnie .
Z uszanowaniem L.G.
" Każdy dzień to takie małe życie "
- Ewa Włodek
- Posty: 3887
- Rejestracja: wt 01 mar, 2011
- Lokalizacja: Kraków
Ty jednak, Julcia, masz w sobie moc pogody...Tak delikatnie opisałaś ten koszmar...
Poczytałam z przyjemnością
Serdeczności, Ewa
<img>
Poczytałam z przyjemnością
Serdeczności, Ewa
<img>
Niebo gwiaździste nade mną...
Immanuel Kant
Immanuel Kant
Ewuś, koszmary się fajnie opisuje, rosną emocje
Dziękuję za komentarz.
Dziękuję za komentarz.
To tylko ja
Czasem w poezji bywa i tak:
Zasiejesz zboże, wyrośnie mak.
Czasem w poezji bywa i tak:
Zasiejesz zboże, wyrośnie mak.
Liliana
Może mi się książę przyśni,
jak się aura od-kapryśni <img>
Dziękuję za dobre życzenie
Może mi się książę przyśni,
jak się aura od-kapryśni <img>
Dziękuję za dobre życzenie
To tylko ja
Czasem w poezji bywa i tak:
Zasiejesz zboże, wyrośnie mak.
Czasem w poezji bywa i tak:
Zasiejesz zboże, wyrośnie mak.
[quote=""Julka""]opowiem ci...
...............
scena się rozegrała na cmentarzu w nocy
jacyś dranie złapali opodal dziewczynę
i zaciągnęli siłą (no mów gdzie i po co)
nad otwarty grobowiec grożąc rękoczynem[/quote]
Hm, ten "rękoczyn" w wierszu mi wyraźnie nie pasuje, pomijając, że nie bardzo wiadomo, co to tu oznacza. Pocieszam sie tylko,że skoro to był rękoczyn, to nie chcieli jęj klasycznie zgwałcić :(
AD
...............
scena się rozegrała na cmentarzu w nocy
jacyś dranie złapali opodal dziewczynę
i zaciągnęli siłą (no mów gdzie i po co)
nad otwarty grobowiec grożąc rękoczynem[/quote]
Hm, ten "rękoczyn" w wierszu mi wyraźnie nie pasuje, pomijając, że nie bardzo wiadomo, co to tu oznacza. Pocieszam sie tylko,że skoro to był rękoczyn, to nie chcieli jęj klasycznie zgwałcić :(
AD
Jeśli wiem, że nic nie wiem, to jednak coś wiem, a skoro wiem, to nie jest tak, że nic nie wiem.Więc w końcu sam już nie wiem ,czy wiem, że nie wiem, czy nie wiem, że wiem.
Dziękuję za komentarz.
Ostatnio zmieniony pt 29 kwie, 2011 przez Julka, łącznie zmieniany 1 raz.
To tylko ja
Czasem w poezji bywa i tak:
Zasiejesz zboże, wyrośnie mak.
Czasem w poezji bywa i tak:
Zasiejesz zboże, wyrośnie mak.
Wiesz, tym razem masz rację, ten wiersz jest beznadziejny, ale to Ty powiedziałaś.
Glo.
Glo.
Dobro i zło należy pamiętać wiecznie. Dobro, ponieważ wspomnienie, że kiedyś nam je wyświadczono, uszlachetnia nas. Zło, ponieważ od chwili, w której je nam wyrządzono, spoczywa na nas obowiązek odpłacenia za nie dobrem.
/M. Gogol
/M. Gogol
Zaraz leci kabarecik? Ależ skąd! Już poleciał.
podczas głębokiego snu słowa nabierają mocy
[quote=""Julka""]Dziękuję za komentarz.[/quote]
Bez różyczki ?? :314q: :314q: :314q: <img>
Bez różyczki ?? :314q: :314q: :314q: <img>
Jeśli wiem, że nic nie wiem, to jednak coś wiem, a skoro wiem, to nie jest tak, że nic nie wiem.Więc w końcu sam już nie wiem ,czy wiem, że nie wiem, czy nie wiem, że wiem.
- Jan Stanisław Kiczor
- Administrator
- Posty: 15130
- Rejestracja: wt 27 sty, 2009
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
No niestety. Nad tym wierszem przemykam z pośpiechem, udając, że go nie widzę. Nie udał Ci on się, moim zdaniem. Trzeba zmienić sny. <img>
Imperare sibi maximum imperium est
„Dobry wiersz zdarza się rzadziej / niż zdechły borsuk na drodze (…)” /Nils Hav/
„Dobry wiersz zdarza się rzadziej / niż zdechły borsuk na drodze (…)” /Nils Hav/
:314q:
To tylko ja
Czasem w poezji bywa i tak:
Zasiejesz zboże, wyrośnie mak.
Czasem w poezji bywa i tak:
Zasiejesz zboże, wyrośnie mak.