Listopadowy wierszyk naiwny
Moderator: Tomasz Kowalczyk
Za oknami coraz mniej złota,
smutnym brązem sypie listopad.
Słońcu wcale świecić się nie chce,
ziemia spływa jesiennym deszczem.
Tylko wiatr wciąż nie dość ma zabawy,
brzózkom sukien za nic nie zostawi.
I zdejmuje je warstwa po warstwie,
później w nockę się wtuli i zaśnie.
Przedtem może jej bajkę wyszepcze,
księżycową prozą lub wierszem.
smutnym brązem sypie listopad.
Słońcu wcale świecić się nie chce,
ziemia spływa jesiennym deszczem.
Tylko wiatr wciąż nie dość ma zabawy,
brzózkom sukien za nic nie zostawi.
I zdejmuje je warstwa po warstwie,
później w nockę się wtuli i zaśnie.
Przedtem może jej bajkę wyszepcze,
księżycową prozą lub wierszem.
wiem, że nic nie wiem, ale staram się dowiedzieć,
Liliano, przyznaj: Twój Listopadowy wierszyk naiwny był tym, przy pomocy którego wiatr wyszeptał bajkę nocce.
To prawda, że o tej porze roku wiatr wciąż nie dość ma zabawy.
Jesiennie, lecz zgrabnie.
Pozdrowienia.
To prawda, że o tej porze roku wiatr wciąż nie dość ma zabawy.
Jesiennie, lecz zgrabnie.
Pozdrowienia.
Ostatnio zmieniony wt 17 lis, 2020 przez Michael, łącznie zmieniany 1 raz.
"Człowiek staje się tym, o czym myśli."
Morris E. Goodman w: "Sekret" (do obejrzenia w cda)
Morris E. Goodman w: "Sekret" (do obejrzenia w cda)
-
- Posty: 1106
- Rejestracja: wt 24 sty, 2012
- Lokalizacja: lubelskie
- Kontakt:
Ostatnie kolory jesieni...
Piękny obraz, Lili, pięknie namalowany, a ile w nim ciepła
_
Piękny obraz, Lili, pięknie namalowany, a ile w nim ciepła
_
- Wiesława Ptaszyk
- Posty: 2007
- Rejestracja: śr 06 lip, 2016
- Lokalizacja: Nowy Tomyśl
Ciepły, jesienny obrazek...i ten wietrzyk trochę figlarz, trochę poeta. Z przyjemnością się ogrzałam
Przyznaję się bez bicia.Michael pisze:Liliano, przyznaj: Twój Listopadowy wierszyk naiwny był tym, przy pomocy którego wiatr wyszeptał bajkę nocce.
Dziękuję za komentarz.
Dziękuję, Dorotko. Cieszy mnie Twój odbiór.Dorota Chołody pisze:Piękny obraz, Lili, pięknie namalowany, a ile w nim ciepła
Bardzo mi miło, Vesper. Dziękuję.Vesper pisze:Cudowna jesienna opowieść!
Niby smutna, a jednak piękna... I wcale nie naiwna
Jeśli tak, to cała przyjemność po mojej stronie, Wiesiu.W. Ptaszyk pisze:Ciepły, jesienny obrazek...i ten wietrzyk trochę figlarz, trochę poeta. Z przyjemnością się ogrzałam
wiem, że nic nie wiem, ale staram się dowiedzieć,
- Leon Gutner
- Posty: 7908
- Rejestracja: czw 15 kwie, 2010
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Przyjemne wersy. Odnalazłem w nich coś dla siebie .
Z uszanowaniem L.G.
Z uszanowaniem L.G.
" Każdy dzień to takie małe życie "
- Krystyna Morawska
- Posty: 1464
- Rejestracja: czw 04 cze, 2020
- Lokalizacja: Toruń
Zawsze podziwiam Twoje piękne rymy, więc wysławiam Twoje wiersze, bo leczą i koją.
- żeby sędzia nie zaznał radości w sądzeniu -
- biedronka basia
- Posty: 2459
- Rejestracja: śr 13 lip, 2011
- Lokalizacja: Niemcy
Lilu, po raz drugi z jesienną przyjemnością.
Basia - biedronka
Dziękuję za te słowa, Mario.Maria pisze:Wierszyk powiadasz naiwny, ale wcale nie dziwny, tylko uniwersalny,
Pozdrawiam
Cieszę się, Leo, i bardzo dziękujęLeon Gutner pisze:Przyjemne wersy. Odnalazłem w nich coś dla siebie .
Dzięki, Hanno. Też kocham brzozy.Hanna L. pisze:Brzozy to boginie wśród drzew. Piękny ten Twój wiersz.
Perełko,
odwzajemniam
Miło mi, Basiu, że tak uważasz. Dziękujęmaybe pisze:Może i naiwny, ale jaki ładny!
Wilgo, aż się zarumieniłam, czytając Twoje pochwały.wilga pisze:Zawsze podziwiam Twoje piękne rymy, więc wysławiam Twoje wiersze, bo leczą i koją.
Dziękuję i pozdrawiam
Po raz drugi pięknie dziękuję, Basiu.biedronka basia pisze:Lilu, po raz drugi z jesienną przyjemnością.
Z pozdrowieniami
wiem, że nic nie wiem, ale staram się dowiedzieć,