Przez szparę w dębowej desce
Moderator: Tomasz Kowalczyk
-
- Posty: 566
- Rejestracja: sob 05 maja, 2012
PRZEZ SZPARĘ W DĘBOWEJ DESCE
Intrygująca jest noc
powtarza wciąż wołania
ja wiem - bez powtarzania
jak wezwać
jak przez eter
wołać - lecz nic nigdy
nie chce się zrodzić z moich błagań
A noc - jednako wabi
na demoniczny żer
nim księżyc sierpem zbawi
mnie - żałobnicę - tę co klęka
i w nocne cisze wciąż ucieka
Intrygująca jest noc
powtarza wciąż wołania
ja wiem - bez powtarzania
jak wezwać
jak przez eter
wołać - lecz nic nigdy
nie chce się zrodzić z moich błagań
A noc - jednako wabi
na demoniczny żer
nim księżyc sierpem zbawi
mnie - żałobnicę - tę co klęka
i w nocne cisze wciąż ucieka