Alternatywna poczta
Moderator: Tomasz Kowalczyk
Byłam wczoraj na poczcie,
sprawa niby banalna,
chciałam podjąć przesyłkę,
co czekała od dawna.
Stałam długie godziny,,
w zakręconej kolejce,
rozbolała mnie głowa,
odezwało się serce.
Pewien znany Poeta ,
przysłał mi tomik wierszy,
z dedykacją, a jakże,
strofy coraz piękniejsze.
Cierpliwości nie miałam,
zaczynałam już psioczyć,
nagle coś się zdarzyło,
było takie urocze.
Przyleciały gołębie ,
narobiły furkotu,
i podały przesyłkę,
bez większego kłopotu.
Do tej pory nie wierzę,
stukam się w swoją głowę,
ale wszystko się zgadza,
wszak gołębie pocztowe.
Świadków było dość sporo,
można spytać, kto zechce,
bardzo jestem im wdzięczna,
też gołębie mam serce.
:kwiat
sprawa niby banalna,
chciałam podjąć przesyłkę,
co czekała od dawna.
Stałam długie godziny,,
w zakręconej kolejce,
rozbolała mnie głowa,
odezwało się serce.
Pewien znany Poeta ,
przysłał mi tomik wierszy,
z dedykacją, a jakże,
strofy coraz piękniejsze.
Cierpliwości nie miałam,
zaczynałam już psioczyć,
nagle coś się zdarzyło,
było takie urocze.
Przyleciały gołębie ,
narobiły furkotu,
i podały przesyłkę,
bez większego kłopotu.
Do tej pory nie wierzę,
stukam się w swoją głowę,
ale wszystko się zgadza,
wszak gołębie pocztowe.
Świadków było dość sporo,
można spytać, kto zechce,
bardzo jestem im wdzięczna,
też gołębie mam serce.
:kwiat