a jednak zdrówko nadszarpnięte zostało,

mierz siły na zamiary
zwłaszcza jeśliś stary <img>

Bożenko, jakoś mi się tak pomyślało:

rano szminka
uśmiech na twarz
i w drogę

<img>

rozumiem, że:

śmiała się z ramola
biedak nie podołał <img>

podoba mi się wiersz,
a ta śpiewająca pomidorowa szczególnie, <img>

zawładnęła mną żądza
nie pieniądza - pana
przezeń niechciana

Aniu, wzruszylam się , <img>

przeczytałam drugi raz, biorąc pod uwagę sugestie Tomka,
tak lepiej brzmi, ale to Twój wiersz, <img>

Bożenko,
II wesja świetna, według mnie,

pozdrawiam <img>

Aniu,
dobry wiersz napisałaś,
wokół nas coraz więcej zniecierpliwienia i obojętności, a o naszych braci mniejszych niewielu się troszczy,
pozdrawiam <img>

dobry tytuł, treść też , <img>

kiedyś wszyscy znajdziemy się w takim tunelu,
wieczność nie umiera - to może i my z nią też nie?

mnie się podoba <img>

bardzo na czasie,
pozdrawiam <img>

limeryki limeryki
wciągające to wierszyki
zapraszam więc panów panie
do mnie na dalsze pisanie

bo przy chęci odrobinie
gdy natchnienie na nas spłynie
może siłami wspólnymi
w tomik zgrabny je złożymy


co Wy na to?

miło mi gościć tylu znamienitych "ogrodowiczów"
pozdrawiam serdecznie <img>

a proszę bardzo:

za grzech później żałowała
przy kilku konfesjonałach

a że urodziwa była
historia się powtórzyła

dziękuję za odwiedziny i pozdrawiam <img>

Michaelu, trafie, Bożeno - dzięki, że zajrzeliście . <img>

Moje klimaty, przeczytałam z przyjemnością <img>