Wiersz ma to coś- nieuchwytnego co trudno jest mi nazwać- podoba mi się

Podoba mi się - wiersz podszyty delikatnym erotyzmem, a jednocześnie jakimś uniwersalizmem- jestem na Tak-

Mijamy czasem takich quasi artystów, trochę z ciekawością, a może z zażenowaniem, myślę że wiersz dotyka takich uczuć, pozdrawiam

Gra poza sceną, rozwija się między nią i nim- trochę klimacie sprzed stu lat, może aktorzy w tym wierszu mają już swoje lata, ale wciąż marzą o miłości, pozdrowienia zostawiam

Tytuł wskazuje, że mimo i pomimo to można znaleźć radość życia- czasem trzeba coś wywrócić na drugą stronę by dostrzec inny pejzaż-najbardziej podoba mi się pierwszy wers, pozdrawiam

złość i żal przelewał się kieszeniami zastanawiam się czy nie powinno być- przelewały się
w drugiej zwrotce- pasowało i pasuje- może zastąpić jedno innym określeniem, pozdrawiam Irenko, smutek i tęsknota w wierszu, cóż czasem takie uczucia nam towarzyszą.

przyszłość nie zajmuje głowy
czy jest coś ponad
zwątpienia
spłyną krą wraz z pierwszą jaskółką
trwam w zawieszeniu
między nie marnuj a łap chwilę
balans pod górkę
z potknięciami
błędnie odczytuję znaki przydrożne
tak łatwo przeoczyć
plany
zakreślam

zmięta kartka nie sięgnęła kosza

super

jak ładnie i rytmicznie

okey tylko ten groszek mi nie pasi- bo groszek za mały, ale to luźna sugestia- ja w poezji kiepska jestem a do tego w takiej tradycyjnej to już sama wiesz

no właśnie i tego nie wiedziałam, ale urok mają- tylko czy dziś mogą się podobać? w dobie Internetów, rakiet i smartfonów? A może właśnie dlatego warto się zatrzymać przy takiej poezji- pa

Liliana pisze:O księżycu jak groszek...

- no jak -stoi przecież

Muszę poczytać o tym poecie bo nic o nim nie wiem, a widzę, że to Twój ulubieniec. a o groszku w oryginale chyba nie ma buźka

jak dla mnie te wiersze Sewierianina trącą myszką- al ja się nie znam, więc nie miej mi za złe- serdeczności- a przekład- cud!