Nad puentą również pieję z zachwytu, ale ślepka mi się nie podobają :). Pozdrawiam

Obronną ręka wychodzisz Haniu z tego teatru. Całość bardzo na tak, a i perełki wychwytuję skrzętnie. Bardzo trafia puenta. Pozdrawiam

Powróci kiedyś stan przedzawałowy, na razie muszę usunąć. Przepraszam.

Uśmiechnęła się gębucha do tej rozmowy :). Pozdrawiam

Mnie bardziej druga wersja i bądź tu mądry :). POzdrawiam

Pierwsza wersja jakoś najbardziej, potem rozbudowałeś ostatnią strofę chyba za bardzo :). Pozdrawiam

Trafiłaś w czuły punkt Haniu. Życie. Brawo. Pozdrawiam

No to ja tak: najbardziej rzeczywiście wskazane już przez Jolę, następny fragment pierwszej strofy mami mi się, chyba jednak przemetaforyzowany. Zupełnie inne brzmienie. A przecież to świetny wiersz i chciałabym, żeby był bardziej "do czytelnika". Bo gdybać sobie owszem, możemy, ale całość musi dotr...

Jeszcze wrócę, bo zatrzymujesz na dłużej. Ale muszę po prostu go dotknąć:)

Zwyczajna Ewuś :) Dzięki

Dziękuję Wam :)

Ja bym Mirku tych kolorów się pozbyła. Karuzela już wprowadza w zwariowany świat. Całość kupuje bez wahania. Pozdrawiam

Wymowny maluch. Ja jednak ku pierwszej się skłaniam, te zaułki dają sporo możliwości. Pozdrawiam

Colett się koniczynnie, mnie trawiaście, ej chochliku, słowem mamisz :). Zrezygnowałabym z jednego z porównać, tak na dwa takty by chyba lepiej brzmiało. Pozdrawiam

Wielkie brawa!!! Pozdrawiam