Tomasz,

Prawda kiedyś może wybrzmieć
Jeśliś tylko po to przyszedł
Łatwiej będzie nam usłyszeć
Tamtą ciszę

inaczej niż jestem przyzwyczajona, co nie znaczy, że się znam.
dziękuję za obraz.

mokra sprawa raz pewna panna z mokrą głową przez mur wskoczyła w moje życie chcąc świat oglądać na różowo ot z życzliwością bez przemilczeń bywały buty przemoczone raz je przyniosło z Bieszczad wiatrem chociaż nie było maratonem to wędrowanie przez pradawne mokro się działo wiele razy gdy pośród sz...

Mariusz, Magda,
dziękuję, że nadal odwiedzacie moją rabatkę

księżycowa, dziękuję

Tomku,
Dziękuję, muszę to przemyśleć,
ale chyba masz rację że tym
"już" przedobrzyłam.

w związku z powyższym ten wers zyskuje poniższe brzmienie
zmniejszało straty doświadczenie

Leon Gutner, dziękuję :-)

wilga, twoja analiza bardziej mi się podoba od tego, co napisałam

Irena, maybe, Liliana, Vesper,
dziękuję za wizytę na mojej rabatce :-)

tam gdzie złączono ziemię z niebem wysłałam kiedyś wszystkie myśli aby odnaleźć w pustce siebie bez słów zbyt szybkich na drogach krętych czasem trudnych zmniejszało straty doświadczenie zakładam dziś wygodne buty po samą zieleń potoki rwące dzisiaj cieszą chociaż niejeden żal poniosły teraz przekra...

Tomasz Kowalczyk , Zaskocz mnie, zaintryguj, zainspiruj a wtedy - kto wie - może powiem Ci kim jestem... od 2008 roku albo jeszcze wcześniej, minęło trochę czasu nikogo nie namawiam na zjedzenie ze mną beczki soli ale z moim słowem jak widać, jest jak z winem. Namiesza, zawróci w głowie, a co znacz...

Leon Gutner, Tomasz Kowalczyk, maybe, cortessa, Malva, Vesper,
za każde słowo nisko się kłaniam. niezmiennie.

do wyszeptania nie jest łatwe choć niby proste lecz złożone czasem na później lub za prawdę nim brakło wspomnień bywa jak młody akrobata wzbudzając zachwyt chwilą grozy wszak nawet ciężkie może latać nim przejdzie w dotyk jest niczym volta lub bolero wśród fanfar ginąć mogą dźwięki chce być ostatnią...

Tomku, łagodność spływa w 3 i 4 wersie
To wszystko przez wino.
Sam zobacz co wyprawia .

otwiera prawie wszystkie drzwi gdy we właściwej dłoni tkwi nawet potraktowane lodem ulegnie prośbie wpływa na niewyraźne sny z których na jawie pełno drwin rozróżnia co nie jednakowe wspomaga ogniem to co wyczynia w głębi żył jest bez znaczenia ileś pił patrząc w niezwykłe szare oczy aby zaskoczyć p...

w każdej ciszy jest opowieść
o nienagannym biegu zdarzeń.

kradnę, dziękując za całość

Tomku, nawet jeden, jeśli mentalny załatwi wszystko (w sensie negatywnym) i wtedy Syzyf nie pomoże a co dopiero druga osoba
Vestko, dziękuję - młodej osobie się podoba, znaczy mogę dalej pisać :-)
Liliano, dziękuję że nadal czytasz