Świetny wiersz odnalazłem.

Nie czytam chętnie wierszy o takiej tematyce, ale... przeczytałem i uśmiechnąłem się, bo tekst napisany sprawnie i płynie wartko.

Pięknie poprowadzone Słowo!

Mario,
to jest zły wiersz.

Wydaje mi się, że nie trzeba opatrywać gwiazdkami pojęć, które nie są trudne względnie do odszukania znaczenia przez czytelników. A niech się potrudzą, jeżeli będą chcieli wniknąć w wiersz!
Halabardnicy... A kim jest "halabardnik" w gwarze teatralnej? :-)

kilkanaście okruchów za godzinę i tak zwane „złote ręce” trzymały dom by nie przechylił się w stronę upadku Drugi wers zawiera pleonazm - rozumiem intencję Autorki, ale jednak nie ryzykowałbym dopowiedzenia trzymały dom by się nie pochylił Skorzystałbym z wieloznaczności czasownika "pochylić się". ...

Przydałby mi się inny tytuł. Niniejszy byłby pierwszym wersem początkowej strofy.
Tekst czytam bez skursywionej zwrotki.

ALUTKA pisze:ubrałam zbyt luźną skórę

"założyłam", prawda?

ALUTKA pisze:erpentyna i nabłyszczasz

Drobna zamiana literki...
Miło chłonąć Twoje opowieści, Alutko. Miałem trudności z czytaniem na głos tekstu, który potraktowałem jak monodram.

Do tej pory sądziłem, że potrafię czytać wyłącznie Twoje "kobiece" wiersze. Niniejszy tekst uświadomił mi, że jest inaczej, z czego bardzo się cieszę.